Aleksandra Jarecka odpadła w trzeciej rundzie szpady kobiet na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio. Polce brakło szczęścia w końcówce walki i uległa aktualnej wicemistrzyni olimpijskiej.
Aleksandra Jarecka rozpoczęła zmagania olimpijskie od drugiej rundy. W niej sprawiła niespodziankę pokonując wyżej notowaną Rosjankę Violette Kolobovą 15:11 i awansowała do trzeciej rundy. W niej Polka spotkała się z Włoszką Rosselą Fiamingo, aktualną wicemistrzynią olimpijską. Polce do awansu do ćwierćfinału brakło minuty. W 60 sekund Jarecka straciła czteropunktową przewagę i był remis 13:13. Fiamingo poszła za ciosem dokładając dwa punkty i to właśnie Włoszka cieszyła się z awansu do najlepszej ósemki.
Również w trzeciej rundzie odpadła Renata Knapik-Mizaga ulegając Vivian Kong z Hongkongu 8:15. Trzecia z Polek Ewa Trzebińska swój udział na Igrzyskach zakończyła na drugiej rundzie w dogrywce przegrywając z reprezentantką Estonii Katrin Lehis 10:11. Estonka w końcowym rozrachunku zdobyła brązowy medal.
Wszystkie Polki miały wolny los w pierwszej rundzie.
Najlepsza okazała się Chinka Yiwen Sun przed Rumunką Aną Marią Popescu i wspomnianą Estonką Lehis.
Mężczyźni zaś rywalizowali indywidualnie w szabli. Na najwyższym stopniu podium stanął Aron Szilagyi z Węgier, który w finale pokonał Luigi Samele z Włoch. Na najniższym stopniu podium uplasował się Junghwan Kim z Korei Południowej.