W ostatniej konkurencji w łyżwiarstwie szybkim na Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie o medale w mass starcie walczyły Polki. Polakom nie udało się awansować do finałów.
W półfinałowych biegach masowych lepiej poradziły sobie nasze Panie. Magdalena Czyszczoń i Karolina Bosiek. Pierwsza z nich zgromadziła 4 pkt finiszując na lotnych premiach, druga zaś punkty zdobyła finiszując na piąty miejscu zdobywając 6 pkt. Dorobek Czyszczoń i Bosiek sprawił, że Biało-Czerwone bez problemu awansowały do wielkiego finału.
W finale obie Polki starały się przyjać taktykę z półfinałów. Czyszczoń na pierwszej i trzeciej lotnej premii zdobyła po jednym punkcie i w końcowym rezutacie z dwoma punktami zajęła 10 miejsce. Z kolei Karolina Bosiek na dwa okrążenia przed linią mety będąc w ścisłej czołówce wyścigu wywróciła się i nie ukończyła wyścigu.
Najlepsza okazała się Irene Schouten z Holandii przed Ivanie Blondin z Kanady i Francescą Lollobrigidą z Włoch.
W finale mężczyzn złoty medal zdobył Bart Swings z Belgii. Wraz z nim na podium stanęli dwaj Koreańczycy: Jae Won Chung i Seung Hoon Lee, któzy zdobyli odpowiednio srebrny i brązowy medal.
W pólfinałach z rywalizacji pożegnali się Zbigniew Bródka i Artur Janicki. Dla Bródki był to ostatni wystep w zawodowej karierze. Największym sukcesem Bródki na arenie międzynarodowej był złoty medal olimpijski, który zdobył w Soczi w 2014 roku.