Patrycja Lorkowska zajęła szóste miejsce w wyścigu eliminacyjnym na mistrzostwach Europy w kolarstwie torowym, które odbywają się w Grenchen. Był to najlepszy wynik Biało-Czerwonych w drugim dniu zmagań zawodów.
Do rywalizacji przystąpiło 16 zawodniczek. Patrząc na skład jaki przystępował do tego wyścigu to lokata w czołowej dziesiątce można uznać za sukces Patrycji Lorkowskiej. Jako pierwsza z wyścigu pożegnała się Maria Martins z Portugalii zajmując ostatnie miejsce. Mniej utytułowane zawodniczki w tym reprezentantka Polski sprawiły kolejną sensację zamykając Włoszkę Rachele Barbieri, która została sklasyfikowana na 13 pozycji. W połowie rywalizacji Polka zahaczyła o koło Brytyjki i uczestniczyła w kraksie podcinając Szwajcarkę. Była to pierwsza kraksa na tych mistrzostwach. Na szczęście nic się nie stało i obie zawodniczki wróciły do ponownej rywalizacji. Wygrała Belgijka Lotte Kopecky przed Valentine Fortin z Francji i Maike van der Duin z Holandii.
W wyścigu na 1 kilometr najlepszy okazał Jeffrey Hoogland. Czas Holendra był niespełna o dwie sekundy gorszy od rekordu świata, który został ustanowiony w grudniu 2013 roku przez Francuza Francoisa Pervisa. Na drugim stopniu podium stanął Hiszpan Alejandro Martinez Chorro, a na trzecim Niemiec Maximilian Dornbach. Patryk Rajkowski w eliminacjach jak oraz wyścigu finałowym zajął siódme miejsce.
O zmiennym szczęściu może mówić Wojciech Pszczolarski, który rywalizował w wyścigu punktowym. Popularny „Pszczoła” najpierw zdobył 20 dodatkowych punktów za nadrobienie okrążenie by później stracić je ponieważ nie zdołał utrzymać tempa peletonu, który go zdublował. W między czasie Polak tylko raz punktował na lotnym finiszu i z dorobkiem 2 pkt zajął 11 miejsce. Złoty medal zgarnął Simone Consonni z Włoch, który cztery razy był najlepszy na lotnym finiszu. Srebrny medal zdobył Albert Torres Barcelo z Hiszpanii, a brązowy Donovan Grondin z Francji.
Dziś swoje zmagania dokończyli kobiety i mężczyźni w wyścigu drużynowym na dochodzenie. W wyścigu finałowym kobiet i mężczyzn można powiedzieć o „mini” rywalizacji Włochy – Wielka Brytania, która zakończyła się remisem 1:1. Wśród pań wygrały Brytyjki przed Włoszkami i Niemkami, które w wyścigu o brązowy medal pokonały Francuzki. U mężczyzn najlepsi okazali się Włosi przed Brytyjczykami i Francuzami, którzy minimalnie okazali się lepsi od Duńczyków. W tej konkurencji Polki zajęły siódme, a Polacy ósme miejsce.
W sprincie indywidualnym kobiet na 1/8 finały swój udział zakończyły Paulina Petri i Nikola Sibiak. Petri została wyeliminowana przez jedną z faworytek tej rywalizacji Niemkę Leę Sophie Friedrich. W pierwszej rundzie Polka okazała się lepsza od Heleny Casas Roige z Hiszpanii. Druga z Polek Nikola Sibiak najpierw wygrała rywalizację z Czeszką Anną Jabornikovą, a później musiała uznać wyższość Holenderki Hetty van der Wouw. Dokończenie rywalizacji nastąpi w piątek. W półfinale zmierzą się Mathilde Gross (Francja) z Pauline Spohie Grabosch (Niemcy) oraz Lea Spohie Friedrich (Niemcy) z Sophie Capewell (Wielka Brytania).
Również jutro do rywalizacji przystąpią m. in. sprinterzy: Rafał Sarnecki i Mateusz Rudyk oraz Daria Pikulik w wyścigu omnium. Pikulik już w pierwszym dniu mistrzostw zdobyła brązowy medal w wyścigu scratch.
