Mateusz Rudyk zdobył srebrny medal mistrzostw Europy w kolarstwie torowym, które odbywają się w Grenchen. Jest to trzeci medal dla Polski na szwajcarskim welodromie.
Trzeci medal dla Polski zdobył Mateusz Rudyk w sprincie indywidualnym. Polak od samego początku rywalizacji , która rozpoczęła się w dniu wczorajszym pokazuje, że jest w wysokiej formie. Trzecie miejsce w eliminacjach dało mu wolny w pierwszej rundzie. W kolejnych rundach bez żadnych problemów ogrywał swoich rywali. W 1/8 był to Martin Cechman z Czech, w ćwierćfinale Brytyjczyk Jack Carlin, a w półfinale Mikhail Yakovlev z Izraela. W wielkim finale Rudyk spotkał się z Harrie Lavreysenem, dominatorem w tej konkurencji. Holender to aktualny mistrz świata i mistrz olimpijski. Również w pojedynku z Polakiem był faworytem. W pierwszym wyścigu prowadzenie wylosował Polak, który do samego końca toczył wyrównaną walkę z Holendrem, który minimalnie okazał się lepszy. W drugim wyścigu Lavreysen nie pozwolił rozpędzić się Rudykowi i to właśnie Holender po dwóch latach ponownie odzyskał tytuł mistrza Europy. Dla Mateusza Rudyka jest to pierwszy srebrny medal w karierze. Brązowy medal zdobył Rayan Helal z Francji, który dwukrotnie pokonał reprezentanta Izraela. Francuz w 1/8 finału pokonał Rafała Sarneckiego, który ostatecznie został sklasyfikowany na 12 miejscu.
Na 11 miejscu rywalizację w omnium mężczyzn zakończył Szymon Sajnok. Mistrz świata z 2018 roku w tej konkurencji zdobył w całym wieloboju 65 pkt. Wyścig scratch ukończył na 14 miejscu, wyścig tempowy na drugim miejscu, a wyścig eliminacyjny an dziewiątym miejscu. W ostatniej konkurencji jaki był wyścig punktowy Sajnok punktował na dwóch lotnych finiszach oraz zdobył bonus 20 punktowy za nadrobienie okrążenia. Złoty medal zdobył Benjamin Thomas z Francji zdobywając 162 pkt, srebrny Simone Consonni z Włoch (146 pkt), a brązowy William Perrett z Wielkiej Brytanii (136 pkt).
W wyścigu punktowym kobiet Karolina Karasiewicz zajęła 10 miejsce zdobywając 2 punkty. W pierwszej części wyścigu Polka oderwała się od peletonu, ale nie zdołała nadrobić okrążenia i została wchłonięta przez peleton wraz z dwiema innymi zawodniczkami. Najelpsza okazała się Anita Yvonne Stenberg z Norwegii przed Shari Bossuyt z Belgii i Marie le Net z Francji.
W wyścigu kobiet na 500 m złoty medal zdobyła Emma Hinze z Niemiec. Srebrny medal wywalczyła Taky Marie Divine Kouame z Francji, a brązowy Hetty van der Wouw z Holandii. Reprezentantki Polski odpadły w kwalifikacjach . Paulina Petri zajęła 10 miejsce, a Nikola Sibiak lokatę niżej.
Wyścig indywidualny na dochodzenie kobiet był rywalizacją Niemiecko-Brytyjską. W finale jak i o brązowy medal zwyciężyły Niemki. Franziska Brausse pokonała Josie Knight, a Mieke Kroger okazała się lepsza od Anny Morris. Olga Wankiewicz w tym wyścigu zajęła 9 miejsce, a Patrycja Lorkowska 12.
W niedzielę ostatni dzień rywalizacji. Zawodniczki i zawodnicy powalczą o medale w keirinie i madisonie.
Po czterech dniach w klasyfikacji medalowej reprezentacja Polski zajmuje 10 miejsce z trzema medalami (2 srebrne, 1 brązowy). Prowadzą Niemcy z 10 medalami, przed Brytyjczykami, którzy również mają 10 medali, ale mniej złotych. Trzecie miejsce zajmują Włosi, którzy zdobyli 5 medali.
