Kacper Sierakowski, Oskar Kasprowski i Sławomir Napłoszek odpadli z rywalizacji indywidualnej w łukach olimpijskich podczas Igrzysk Europejskich, które odbywają się w Krakowie.
W pierwszej rundzie rywalizacji indywidualnej tylko Sławomir Napłoszek nie przeszedł do 1/16 finału w łucznictwie. Nasz najstarszy zawodnik przegrał 4:6 z reprezentantem Ukrainy Artemem Ovchynnikovem. Obaj panowie o przejście do kolejnej rundy rywalizowali do ostatniej strzały. W decydującym momencie Ukrainiec trafił w środek tarczy, a Napłoszek w „szóstkę” co skutkowało z odpadnięciem z rywalizacji.
Nieco lepiej poradzili sobie Kacper Sierakowski i Oskar Kasprowski. Pierwszy z nich rywalizował z Cypryjczykiem Charalambosem Charalambousem. Polak w meczu przegrywał już 1:5, ale zdołał odwrócić losy spotkania. Najpierw doprowadził do remisu, a w dogrywce obaj zawodnicy trafili w „dziewiątkę”. Bliżej środka trafił Sierakowski i to on przeszedł do kolejnej rundy. W 1/16 rywalem Polaka był Steve Wijler. Holender to aktualny srebrny medalista olimpijski z Tokio w tej konkurencji. Nasz reprezentant nie oddał tanio skóry z którym pierwszego seta wygrał 27:26, a także dwa zremisował. Wijler musiał sporo się natrudzić, aby wygrać z Polakiem i ostatecznie to mu się udało pokonując Kacpra Sierakowskiego 6:4.
Drugi z Polaków, który przeszedł pierwszą rundę zmierzył się z reprezentantem Izraela Roy Dror. Pojedynek obfitował w dużo „dziesiątek” i „dziewiątek”. Kasprowski przegrywał w tym pojedynku już 2:4, ale zmotywował się do lepszego strzelania i wygrał dwa kolejne sety po 28:27 i cały mecz 6:4. W pojedynku 1/16 rywalem Polaka był mistrz olimpijski z Tokio, Mete Gazoz z Turcji. Polakowi nie udało się sprawić sensacji przegrywając trzy sety 29:25, 28:26 i 29:27 i cały mecz 6:0.
W grze indywidualnej w łukach olimpijskich pozostały nasze kobiety, które we wtorek (27 czerwca) rozpoczną rywalizację od pierwszej rundy.
