Polscy koszykarze przegrali w Walencji z reprezentacją Finlandii 88:89. Porażka oznacza koniec marzeń o Igrzyskach w Paryżu.
Po wczorajszej porażce z reprezentacja Bahamów 81:89, Polacy musieli dziś wygrać z Finlandią, aby przedłużyć marzenia o grze na Igrzyskach Olimpijskich. Taki sam cel mieli Skandynawowie, którzy także ulegli Bahamom 85:96.
Mecz z Finlandią układał się po myśli podopiecznych trenera reprezentacji Polski Igora Milicicia. Po pierwszej remisowej kwarcie 24:24 druga i trzecią odsłonę Polacy kończyli zwycięsko i nic nie wskazywało, na kłopoty Biało-Czerwonych. Ostatnia kwarta należała do Finów, którzy seriami trafiali zza obwodu odrabiając straty. Problemy ze zdobywaniem punktów mieli m. in. A.J. Slaughter, Jeremy Sochan czy Mateusz Ponitka.
Finowie uskrzydleni odrobieniem strat z nawiązką walczyli do końca. Polacy mogli odwrócić losy spotkania w ostatnich sekundach, ale rywale skutecznie zablokowali rzut Sochana. Ostatecznie Polska przegrała z Finlandią 88:89 i odpadła z dalszej rywalizacji o Igrzyska Olimpijskie.
W półfinale: Finlandia zagra z Hiszpanią, a Bahamy z Libanem.
