Polska pokonała Katar 3:0 w drugim meczu grupowym mistrzostw świata w siatkówce mężczyzn, które odbywają się na Filipinach. Zwycięstwo nad Katarem dało przepustkę do 1/8 finału. W środę Polacy zagrają z Holendrami o pierwsze miejsce w grupie.
Mecz z Katarem miał być formalnością, a inny wynik niż zwycięstwo 3:0 Polski można było uznać za niespodziankę. W porównaniu do meczu z Rumunią, trener polskiej reprezentacji dokonał dwóch zmian i w wyjściowym składzie pojawili się Kamil Semeniuk i Kewin Sasak. Nikola Grbić dał dziś odpocząć Bartoszowi Kurkowi, który zmaga się z problemami zdrowotnymi.
Przebieg całego spotkania był podobny do wygranego meczu z Rumunią 3:0. W pierwszym secie wynik długo oscylował w okolicach remisu, ale doświadczenie sprawiło, że końcówka należała do Biało-Czerwonych i wygrali 25:21.
Drugi set to świetna seria punktowa Biało-Czerwonych, którzy szybko odskoczyli rywalom na kilka punktów. As Semeniuka, zagrywka Wilfredo Leona i skończone ataki Norberta Hubera dało zwycięstwo 25:14 i prowadzenie w całym meczu 2:0.
Początek trzeciej odsłony meczu był wyrównany do stanu 6:6. Od tego momentu Polacy przejęli inicjatywę i zaczęli budować przewagę. Nikola Grbić wpuścił na boisko m. in. Szymona Jakubiszaka, który zdobył punkty atakiem i blokiem, a także Jakuba Nowaka. Ostatecznie Polacy wygrali seta 25:19 i cały mecz 3:0. Tym zwycięstwem przypieczętowali sobie awans do fazy pucharowej
Polska – Katar 3:0 (25:21, 25:14, 25:19)
W drugim meczu grupowym Holandia pokonała Rumunie 3:0 i również jest pewna awansu. W środę obie ekipy zagrają o zwycięstwo w grupie. Mecz Polska – Holandia odbędzie się o godz. 12:00.
W 1/8 finału zespoły z gr. B w której występuje Polska zagrają z zespołami z gr. G w której pewni awansu są Turcja i Kanada. Wielkim przegranym tej grupy jest reprezentacja Japonii, która przegrała z Turcją i Kanadą po 3:0. W ostatnim meczu Japonia zagra z Libią która urwała po jednym secie Kanadzie i Turcji.