Paweł Fajdek nie odzyskał tytułu

Paweł Fajdek zajął siódme miejsce w konkursie rzutu młotem na mistrzostwach świata, które odbywają się w Tokio. Na takiej samej pozycji uplasowała się również Klaudia Kazimierska w biegu na 1500 m.

Paweł Fajdek, który po pięciu z rzędu zdobycia złotego medalu mistrza świata utracił ten tytuł dwa lata temu w Budapeszcie. Dziś w finale chciał, aby ten tytuł wrócił ponownie Niego, ale 77,75 m była za mało aby wygrać, a nawet zdobyć jakikolwiek medal. Wystarczyło tylko do zajęcia siódmego miejsca. Nawet czwarty Mykhaylo Kokhan z Ukrainy, który posłał młot na odległość 82,02 m nie dało mu medalu. Bezkonkurencyjny dziś był Kanadyjczyk Ethan Katzberg z wynikiem 84,70 m, który ustanowił rekord mistrzostw świata. Tym zwycięstwem reprezentant Kanady obronił tytuł sprzed dwóch lat. Podium uzupełnili Merlin Hummel z Niemiec z wynikiem 82,77m i Bence Halasz z Węgier 82,62 m. Drugi z Polaków Marcin Wrotyński odpadł w eliminacjach zajmując 36 pozycję.

Z siódmego miejsca zadowolona była Klaudia Kazimierska, która była najlepszą Europejką, a także poprawiła swój życiowy wynik i od dziś wynosi 3.57,95. Złoty i srebrny medal zdobyły reprezentantki Kenii, odpowiednio: Faith Kipyegon i Dorcus Ewoi. Na najniższym stopniu podium uplasowała się Jessica Hull z Australii. Druga z Polek Weronika Lizakowska swój udział na mistrzostwach świata zakończyła w półfinale.

W biegu mężczyzn na 110 m przez płotki zwyciężył reprezentant Stanów Zjednoczonych Cordell Tinch. Amerykanin jako jedyny uzyskał czas poniżej 13 sekund. Dokładny czas, który uzyskał to 12,99 sekundy. Drugi był Orlando Bennett z Jamajki, a trzeci Tyler Mason również z Jamajki. Najlepszy z Polaków Damian Czykier był 31, a Jakub Szymański 35. Obaj Polacy nie zdołali nawet awansować do półfinałów.

Bardzo ciekawa rywalizacja była również w konkursie skoku wzwyż mężczyzn, który wygrał Hamish Kerr z Nowej Zelandii (2,36 m). Drugi był Sanghyeok Woo z Korei Południowej, a trzeci Jan Stefela z Czech. Jedyny Polak Mateusz Kołodziejski nie przebrnął eliminacji zajmując 29 miejsce.

Po czterech dniach Biało-Czerwoni nie zdobyli jeszcze medalu. Miejmy nadzieję, że ta sytuacja się zmieni m. in. dzięki Natalii Bukowieckiej, która dziś awansowała do finału w biegu na 400 m. Finał z udziałem Polki odbędzie się w czwartek 18 września.

Zostaw komentarz

Bądźmy w kontacie

Skontaktuj się ze mną