Srebrny medal na zakończenie mistrzostw

Maria Żodzik zdobyła srebrny medal w skoku wzwyż na mistrzostwach świata w lekkiej atletyce, które odbywają się w Tokio. Był to ostatni dzień mistrzostw i Polska reprezentacja wróci z Japonii z jednym medalem.

Maria Żodzik polskie obywatelstwo uzyskała w 2024 roku, a rok później zdobyła srebrny medal mistrzostw świata dla nowej ojczyzny. Pochodząca z Białorusi zawodniczka w finale uzyskała swój życiowy wynik, który od dziś wynosi 2 m. Konkurs Polka rozpoczęła od zrzutki 1,88 m w pierwszej próbie, ale w kolejnej bez problemu ją pokonała. Kolejne próby na wysokości 1,93 m i 1,97 pokonała w pierwszym podejściu. Gdy poprzeczka zawisłą na wysokości 2 m pojawiły się problemy nie tylko z jej przeskoczeniem, ale także z ulewą, która „zagościła” nad stadionem olimpijskim. Konkurs został przerwany, a w rywalizacji pozostało tylko cztery zawodniczki. Liderką konkursu była reprezentantka Australii Nicola Olyslagers, której udało się przeskoczyć poprzeczkę 2 m jeszcze przed burzą. 2 m nie przeskoczyła Ukrainka Yaroslava Mahuchikh, która przełożyła sobie dwie kolejne próby na wysokość 2,02 m. W rywalizacji pozostała jeszcze Angelina Topić z Serbii, która trzykrotnie strąciła poprzeczkę na wysokości 2 m. Reprezentantka Polski 2 m pokonała w trzeciej próbie i awansowała na drugie miejsce. Gdy Serbka Topić nie miała już zakończyła swój udział z wynikiem 1,97 m patrzyła co zrobi Mahuchikh. Gdyby Ukrainka przeskoczyła 2,02 m to Serbka uplasowałaby się tuż za podium. Na szczęście Serbki Ukrainka nie pokonała żadnej próby i obie panie stanęły na najniższym stopniu podium. Żadna z zawodniczek nie pokonała wysokości 2,02 m i dzięki temu Polka musiała uznać wyższość tylko Australijki, która miała mniej zrzutek naszej reprezentantki.

O sporym pechu mogą mówić nasze reprezentantki z sztafety 4×100 m, który był rozgrywany w czasie deszczu. Polki popełniły błąd przy zmianie pałeczki poza wyznaczoną strefę i zostały zdyskwalifikowane. Był Wygrały Amerykanki przed Jamajkami i Niemkami.

Wśród mężczyzn na tym samym dystansie po złote medale sięgnęli Amerykanie. Srebro zdobyli Kanadyjczycy, a brąz Holendrzy. Polacy nie przebrnęli kwalifikacji.

W sztafetach na 4×400 m Polskę reprezentowała tylko sztafeta kobiet. Od samego początku tempo dyktowały Amerykanki, które poprawiły rekord mistrzostw świata i od dziś wynosi 3.16,61. Polki walczyły do końca, ale również drugie Jamajki i trzecie Holenderki były dziś za mocne dla naszych reprezentantek. Ostatecznie Polki kończą rywalizację na piątym miejscu.

W rywalizacji mężczyzn najlepsza okazała się ekipa Botswany, która na ostatnich metrach wyprzedziła Stany Zjednoczone i Południową Afrykę. Amerykanie uzyskali taki sam czas co ich rywale z Południowej Afryki, ale srebrne medale zdobyli tylko Amerykanie.

W biegu na 800 m kobiet złoty medal w deszczu wywalczyła Lilian Odira. Kenijka z wynikiem 1.54,62 poprawiła rekord mistrzostw świata, który został ustanowiony na I mistrzostwach świata w lekkiej atletyce w 1983 roku. Srebrny medal zdobyła Georgia Hunter Bell z Wielkiej Brytanii, a brązowy jej rodaczka Keely Hodgkinson. Anna Wielgosz odpadła w półfinale, a Margarita Koczanowa i Angelika Sarna w biegach eliminacyjnych.

Zdobywcą złotego medalu na 5000 m został Cole Hocker. Oprócz Amerykanina na podium stanęli również Isaac Kimeli z Belgii i Jimmy Gressier z Francji. Polacy nie brali udziału.

W dziesięcioboju najlepszy okazał się Niemiec Leo Neugebauer. Ayden Owens-Delerme z Portoryko zdobył srebrny medal, a Kyle Garland ze Stanów Zjednoczonych brązowy.

Z powodu rzęsistego deszczu ostatnią konkurencją tegorocznych mistrzostw świata był rzut dyskiem mężczyzn. Rywalizację rozpoczęto po oficjalnym zamknięciu mistrzostw i symbolicznym przekazaniu „pałeczki” kolejnemu gospodarzowi, którym będzie Pekin. W tych trudnych warunkach najlepiej poradził sobie Daniel Stahl. Szwed jako jedyny przekroczył granicę 70 m, a dokładnie 70,47 m i sięgnął po złoty medal. Litwin Mykolas Alekna, który prowadził prawie przez cały konkurs musiał zadowolić srebrnym medalem posłał dysk na odległość 67,84 m. Niektórzy zawodnicy rzucali bezpiecznie, aby nie nabawić się kontuzji, ryzyka nie bał się Alex Rose. Reprezentant Samoa zdobył brązowy medal i jest to pierwszy w historii medal mistrzostw świata dla tego kraju leżącego na Oceanie Spokojnym.

Kolejne Mistrzostwa świata odbędą się w Pekinie w dniach 11-19 września 2027. Areną zmagań będzie „Ptasie Gniazdo”, które gościło już najlepszych lekkoatletów podczas igrzysk olimpijskich w 2008 roku i mistrzostw świata w 2015 roku.

Zostaw komentarz

Bądźmy w kontacie

Skontaktuj się ze mną